Żeby w czasie wolnego czasu człowiek miał jakieś ciekawe pomysły. Okazuje się, że wszystko, co sobie obmyślam podczas zasypiania będę musiała notować. Pomysły na zdjęcia, na spędzenie wolnego czasu, które nocą sa nader intensywne, rano i za dnia zapadają gdzieś w otchłanie podświadomości, by znów uaktywnić się wieczorem ("O nie... tyle czasu mieliśmy, by to zrobić...")
Alternatywą dla tych pomysłów niezrealizowanych było dziś Chechło (jak zwykle, kiedy nie wiemy, co robić- pobliski zalew jest dobrym rozwiązaniem).
---
marynarka-vero moda, okulary- r*b, torebka- z gazety ;-), gorset i spódniczka- h&m, buty- zara trf, zegarek- pierre ricaud, bransoletki- różne sklepy.
Adaś- t-shirt - h&m, spodnie-??, buty- mcArthr ;-)
i banan























Te zdjęcia są wspaniałe, mają w sobie tyle miłości.:)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć. jak wspomniałam, w listopadzie będą 4 lata. A z nami wciąż coraz lepiej.
Usuń