Natalia

Jakiś czas temu zrobiłam mojej Koleżance sesję zdjęciową-jesienną. Jako,że jest ona nadzwyczajną osóbką (już nawet po samej urodzie widać- włosy, oczy- naturalne, prześliczna dziewczyna, z niesamowitym urokiem osobistym:-) i nie tylko na zewnątrz,ale wewnątrz to osoba ciepła, dobra i strasznie kreatywna.
Do dzisiaj podziwiam jej włosy:-)
Przy okazji - świetna z niej modeleczka. Naprawdę, nic - tylko podziwiać:-)

Oczywiście, troszkę kombinowałam z efektami - jak to ja, nie mogę zostawić zdjęcia normalnego, bo nie chcę wsadzać go do albumu rodzinnego, uważam, że fotografia, tak jak malarstwo, powinna się rozwijać i, jeśli chcemy, powinniśmy wyrobić sobie swój styl fotografowania i obróbki zdjęć.

Jestem dopiero laikiem, przynajmniej za takiego kogoś się uważam,ale idę z duchem natchnienia i, jaki mam pomysł, tak robię. Nie ma co odwzorowywać dokładnie- warto kombinować i eksperymentować. Za nudziarzy uważam tych, co nie potrafią kombinować z foto-, są to jedynie rzemieślnicy. Bo tak jak w muzyce- improwizacja, tak w sztuce eksperymentowanie spowodowało nowe kierunki. Chęć odejścia od rutyny i akademicyzmu. Dlatego nakładajcie filtry, bawcie się kolorystyką, ujęciami, kadrami... Naprawdę, można osiągnąć bajkę. No i idę w tym kierunku, na pewno za 5 lat będę mowic- ale te zdjęcia są śmieszne w porównaniu z tym,co robię teraz. Ale ważne, że są i są postępy. Bo z sesji jestem zadowolona :-) Zresztą- to nie koniec "współpracy" z Natalią. Mamy jeszcze kilka innych planów na zdjęcia. No i jeszcze kilka innych osób zgłosiło się do mnie o takie sesyjki, dlatego, jak znajdę czas, to od razu wrzucę tutaj ich efekty:-)

Przeszłyśmy chyba cały park, Natalia świetnie ubrana, jak zwykle:-)

No i tutaj z serii juz calkiem obrobionych, jesienna Natalia - idealnie komponuje sie z tymi liscmi z tylu:-)