poniedziałek, 24 września 2012

:-)

Po nieprzespanej nocce skorzystaliśmy z pięknej pogody i wyruszyliśmy, jak często robimy, na spacer - wlokąc ze sobą Rambo. Staruszek zawsze chętnie wsiada do samochodu czy idzie z nami na spacerki, żeby móc być tylko z nami.
he;-)



---
Przy okazji - ciuchy wygodne i casualowe, bezokazyjnie tak. Tym bardziej, że jestem dość osłabiona. Szpitale do relaksujących miejsc niestety nie należą:-)
sweterek- tally weijl
koszula- nie pamiętam
spodnie- all.
baleriny- all.

2 komentarze: