wtorek, 31 lipca 2012

:-)

A więc zaczynam fotorelację. Na razie shoty z podróży- podczas jazdy.
Sharan nie zawiódł, dojechał bezproblemowo tam i z powrotem.
Trasa "do" liczyła ponad 1000 kilometrów i przebiegała przez 5 państw (licząc oczywiście Polskę i Włochy;-).
Każdy z tych krajów miał coś ciekawego do zaoferowania. Czechy- malownicze krajobrazy, ciągnące się wzdłuż autostrady, niesamowicie zróżnicowane tereny. Austria- urocze wioski, jeziora i plantacje wina. Niemcy- zarysy gór w ciemnościach. No i Włochy- na nie można poświęcić osobnego posta;-) I tak też zrobię.

Czechy:




Do Czechów mam specyficzny sentyment, a zarazem szacunek. Porządni ludzie, może nie są tak otwarci, jak Włosi, ale mają swój "Ordnung" i jest im lepiej. 




Droga do Znojmo...


Austria. 



W Austrii zastały nas wyjątkowo piękne zachody Słońca. Gdy dojeżdżaliśmy do Salzburga- przyszła noc  i obfite deszcze z piorunami - jechało się bardzo ciężko. Dlatego, po przekroczeniu granicy włoskiej doszliśmy do wniosku, że trzeba się przespać.


Niemcy i ponownie Austria- mrok , deszcz i dużo piorunów.
Tylko takie zdjęcia udało mi się "cyknąć":-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz