wtorek, 29 maja 2012

:-)

Postanowiłam wyzbyć się niesmaku, związanego z ostatnimi niemiłymi wydarzeniami i dalej podążać ścieżką szczęścia. Negatywne emocje odkładam do lamusa. Jedyna, jaka mi została to ogromne poczucie winy, które jednak należało się za moje zachcianki i ogromny egoizm.
Tymczasem TE FAJNE WSPOMNIENIA z Juwenaliów Śląskich 2012.
z panem biletowym plus mandat za brAK legitymacji ;-)
(pan okazał się wybitnie podobny do kogoś...)

Piękny pies. W żyłach płynie krew owczarka niemieckiego oraz husky.
Darmowe piłki;-)






1 komentarz: