wtorek, 23 marca 2010

malenka alkarinque

W moim życiu działo się wiele... oj, aż za dużo:-) Cieszę się jednak, że mimo wielu błędów popełnianych aż do dzisiaj, ta jedna sprawa mi się udała. Cieszę się, że mam Adasia:-)
Myślałam, w końcu już dawno minął rok, o nim... taki bilans:-)
uwielbiam ten uśmiech:-)

Mamy tak dużo wspólnych zdjęć, jeszcze więcej odkrytych miejsc, niż jest tutaj pokazane;-*
Miło mieć kogoś takiego, kto nie krzyczy, słucha, kocha i szanuje.
Tego życzę wszystkim dziewczynom- znalezienia takiego Mężczyzny;-*
No, może nie takiego samego, bo tak idealnego gościa już nie znajdziecie, ale przypatrzcie mu się dobrze;-) Może ktoś podobny;-)
A dla tych laseczek, które już mają swojego "Adasia"- wielkie gratulacje;-)

1 komentarz: