wtorek, 3 grudnia 2013

:-?

W dziwnym nastroju otwieram kolejny, ostatni już miesiąc roku 2013.
Gdzie się podział ten rok i dlaczego tak szybko przeleciał? Nie wiem.
Ale kończę go w średnim nastroju, myśląc już o następnym.
"Pół na pół", mogę śmiało stwierdzić, sukcesy i porażki, (w końcu!) "naumiona" jazdy samochodem, ukończona edukacja, przeprowadzka za granicę, wiele wyjazdów w nowe, nieznane miejsca, podczas których cieszyłam się jak dziecko, widząc coś nowego.
W moim przypadku nie ma tak, że wybrzydzam. Piękny jest zarówno Śląsk i wyjazd na babskie spotkanie do Katowic; oraz Grecja czy inne miejsca zagraniczne. Ważne, że człowiek się rusza, poznaje coś nowego, widzi codzienność w różnych zakątkach tego świata. Porównuje i wyciąga wnioski, mogąc także przekazać cokolwiek dla innych- w moim przypadku są to zdjęcia i, czasem, jakieś spostrzeżenia pisane/mówione, kiedy najdzie mnie wena.
Porażki... O nich się nie wspomina, porażki są tylko nauczką na przyszłość. Porażki planów wyjazdowych zrekompensowałam innymi, np. upragnioną Dominikanę- Majówką w Grecji. Niestety, aby w naszym kraju nałożyły się urlopy dwóch osób... rzecz niemożliwa w tym przypadku.
Nauczyłam się, iż nie ma co oglądać się na innych- ruszaj sama przed siebie, w nowe, nieznane miejsca, a na pewno poznasz wiele wyjątkowych osób.
No i przeprowadzka. Mogę śmiało stwierdzić, że moje miejsce jest w Crailsheim. Mała dziura w centralnej części Niemiec (z tendencją południową;-), podbiła moje serce. Ludzie, których tam poznałam, odmienili spojrzenie na życie, zachęcili do działania w tym, co kocham. Dlatego zaczęłam interesować się jeszcze bardziej fotografią, techniką, sprzętem, grafiką komputerową i obróbką, a także założeniem własnej firmy za granicą. Mam nadzieję, że moje plany edukacyjno-karierowe ;-) w Niemczech się spełnią i pod koniec przyszłego roku będę mogła pochwalić się już jakimś dorobkiem/osiągnięciami w powyższych dziedzinach.
Co do planów wyjazdowych, jest kilka, jednak wolę nie "krakać".
A tymczasem kilka "strzałów" z ostatnich Jarmarków Świątecznych w Crailsheim i Dinkelsbuhl.















1 komentarz: