Ostatnio naszła mnie taka myśl:
"Problemem są wieczne 'dobre rady', wtrącanie się do życia, słowa- 'a co, jeśli ... się nie uda?' i 'po co Ci to?'. Bez tego bylibyśmy całkiem fajnym społeczeństwem."
Z moją Mamą rozpoczęłyśmy małą dyskusję wczoraj na ten temat, aż w końcu zaszłyśmy troszkę dalej:
MAMA:
JA:
Dobry opis, ale napisałabym, że dla własnej satysfakcji, a nie dla kogokolwiek.
MAMA:
"nie żyjemy pod publiczkę, ale też nie żyjemy na bezludnej wyspie ... i cały czas jesteśmy obserwowani i ten tekst oddaje nasze życie"
JA:
"Tylko po co sie tymi obserwatorami przejmować. Bez tego ciągłego myślenia: 'bo co oni powiedzą' jesteśmy szczesliwsi."
MAMA:
"nie chodzi mi o to czy ktoś mnie obserwuje czy nie ... ważne by czuć się dobrze ... a jednocześnie jak świat stary zawiść ludzka jest jego częścią i będzie i zawsze znajdzie się ktoś kto gdzieś cię obserwuje i myśli swoje ..."
----------------
Niedzielny spacer po bawarskim Feuchtwangen.
"Problemem są wieczne 'dobre rady', wtrącanie się do życia, słowa- 'a co, jeśli ... się nie uda?' i 'po co Ci to?'. Bez tego bylibyśmy całkiem fajnym społeczeństwem."
Z moją Mamą rozpoczęłyśmy małą dyskusję wczoraj na ten temat, aż w końcu zaszłyśmy troszkę dalej:
MAMA:
JA:
Dobry opis, ale napisałabym, że dla własnej satysfakcji, a nie dla kogokolwiek.
MAMA:
"nie żyjemy pod publiczkę, ale też nie żyjemy na bezludnej wyspie ... i cały czas jesteśmy obserwowani i ten tekst oddaje nasze życie"
JA:
"Tylko po co sie tymi obserwatorami przejmować. Bez tego ciągłego myślenia: 'bo co oni powiedzą' jesteśmy szczesliwsi."
MAMA:
"nie chodzi mi o to czy ktoś mnie obserwuje czy nie ... ważne by czuć się dobrze ... a jednocześnie jak świat stary zawiść ludzka jest jego częścią i będzie i zawsze znajdzie się ktoś kto gdzieś cię obserwuje i myśli swoje ..."
----------------
Niedzielny spacer po bawarskim Feuchtwangen.
---------------
I "mały bonus" ;-)
PLAY:-P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz