środa, 9 października 2013

:-)


No właśnie. Przyszła jesień, czas zamknąć sezon ogórkowy i przystąpić do realizacji ambitniejszych planów, jakie przyszły do mnie wraz z nadejściem tej smętnej pory roku. Myślę, że pojawianie się kreatywnych idei wraz z końcem lata, to mechanizm obronny przed popadnięciem w jesienną nostalgię.

Nie wiem czy piszę zgodnie z regułami poprawnej pisowni - tak to jest, że w głowie wzrokowca pojawiają się obrazy, nie słowa. 

Tymczasem kilka zdjęć z ostatniego pobytu w Crailsheim.
Jeszcze niecałe 2 tygodnie i oficjalnie będę mogła zakończyć przygodę z Polską.

Plany na 2013 rok spełniły się w 80 procentach. Mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić resztę do końca. W każdym razie osiągnęłam swój mały, własny sukces. I jestem teraz inną osobą.

Pamiętam- krytyka jest najlepszym sposobem podniesienia własnej samooceny. I często jest silnie związana z uczuciem zazdrości.
Więc róbmy to z głową, bo to, że Tobie się coś nie podoba- to tylko Twoja własna, subiektywna opinia.
Inaczej jest z krytyką konstruktywną, która w nasze życie może wnieść dużo pozytywnych zmian.
Nauczyłam się tego dzięki rozmowom z pozytywnymi osobami z innych krajów.

Jeśli wiesz, że masz coś pozytywnego do powiedzenia- promuj siebie i to, co chcesz światu przekazać.
Bo są osoby, które nie doszły w Idolu do finału, a które pozostały zapamiętane bardziej niż niejeden finalista. ;-)

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz