piątek, 4 października 2013

:-)

Spora przerwa, spowodowana przeprowadzką i ciągłym bieganiem za nowymi rzeczami/sprzętami/akcesoriami.
Uwielbiam dekorację wnętrz, jednak mieszkanie 4-pokojowe plus kuchnia i łazienka i przedpokój to spore koszta oraz wysiłek umysłowy, co by tu wrzucić, żeby było ładnie.
Nasze mieszkanie pozostanie jasne.
Kolory na ścianach neutralne- od bieli, ewentualnie delikatne ecru, a w łazience kremowy żółty.

Tymczasem wspomnienia z Paryża.








Sukienka- Gina Tricot (chyba, bo kupiona jakieś 2 lata temu?)
Baleriny- Atmosphere
Torba- Avon
Bransoletki- różne sklepy;-)

To była fantastyczna podróż i oderwanie od tych wszystkich spraw.
Poznałam mnóstwo fantastycznych osób, kolejny raz jadąc DO sama, z powrotem wracałam już z ekipą.
Ponadto odwiedziłam znajomego z Paryża, akurat udało się opuścić kilka zabytków i posiedzieć na francuskim winie przy magicznych sztuczkach mojego paryskiego Przyjaciela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz