Dużo nowych postanowień i znowu w ciągłym ruchu.
Między pracą (w dniach wolnych w grafiku) szukam zawodowej praktyki na stan. grafika komputerowego bądź fotografika.
Czas wolny od pracy i nauki zajmuje mi nauka języków, a przede wszystkim "liżę" na razie podstawy hiszpańskiego i włoskiego i szlifuję niemiecki. Z francuskiego zrezygnowałam, w ogóle mnie nie kręci. Język dla tych, co 'wyżej srają niż dupy mają ;-) - wole "wesołe" brzmieniowo.
No i od przyszłych miesięcy właśnie indywidualnie zaczynam owo "szlifowanie".
Sporo literatury tematycznej- z rysunku, grafiki, projektowania, a nawet tworzenia stron www, aranżacji wnętrz i projektowania mody (a co;-).
I szkolenia.
Czasu na sen niewiele. Ale dużo daje nowa dieta.
Tak to jest, kiedy odkryjesz, co chcesz robić w życiu, wszystko nagle staje się Twoją pasją.
I nie zwracasz uwagi, że w wykazie przedmiotów jest także filozofia czy socjologia ;-)
--
Tymczasem moim priorytetem stała się literatura - jadąc autobusem można wykorzystać ten czas, czytając.
Dlatego wszelkie "Heliony" i inne wydawnictwa lecą. Na Święta nic innego, tylko literatura.
Wszystko,co dotychczas miałam przewałkowałam jeszcze raz.
Wszelkie inspiracje zajmują mi głowę i już widać efekty- zlecenia. I dodatkowy zarobek. A dzięki niemu spełnianie marzeń.
--
Wszystkim, którzy podobnie odkryli swoje cele w życiu- gratuluję. A tym, którzy jeszcze szukają - polecę- pomyślcie, co lubicie robić w wolnych chwilach i co Was odpręża.
No i do dzieła;-)
--
Zrobię jeszcze kilka rzeczy do szkoły i spadam spać.
Bonne nuit!
Między pracą (w dniach wolnych w grafiku) szukam zawodowej praktyki na stan. grafika komputerowego bądź fotografika.
Czas wolny od pracy i nauki zajmuje mi nauka języków, a przede wszystkim "liżę" na razie podstawy hiszpańskiego i włoskiego i szlifuję niemiecki. Z francuskiego zrezygnowałam, w ogóle mnie nie kręci. Język dla tych, co 'wyżej srają niż dupy mają ;-) - wole "wesołe" brzmieniowo.
No i od przyszłych miesięcy właśnie indywidualnie zaczynam owo "szlifowanie".
Sporo literatury tematycznej- z rysunku, grafiki, projektowania, a nawet tworzenia stron www, aranżacji wnętrz i projektowania mody (a co;-).
I szkolenia.
Czasu na sen niewiele. Ale dużo daje nowa dieta.
Tak to jest, kiedy odkryjesz, co chcesz robić w życiu, wszystko nagle staje się Twoją pasją.
I nie zwracasz uwagi, że w wykazie przedmiotów jest także filozofia czy socjologia ;-)
--
Tymczasem moim priorytetem stała się literatura - jadąc autobusem można wykorzystać ten czas, czytając.
Dlatego wszelkie "Heliony" i inne wydawnictwa lecą. Na Święta nic innego, tylko literatura.
Wszystko,co dotychczas miałam przewałkowałam jeszcze raz.
Wszelkie inspiracje zajmują mi głowę i już widać efekty- zlecenia. I dodatkowy zarobek. A dzięki niemu spełnianie marzeń.
--
Wszystkim, którzy podobnie odkryli swoje cele w życiu- gratuluję. A tym, którzy jeszcze szukają - polecę- pomyślcie, co lubicie robić w wolnych chwilach i co Was odpręża.
No i do dzieła;-)
--
Zrobię jeszcze kilka rzeczy do szkoły i spadam spać.
Bonne nuit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz