poniedziałek, 19 listopada 2012

:-)

W taki dzień, jak dzisiaj, należałoby odpocząć i zebrać siły.
Jak więc to zrobić? Wsiąść w busa z ulubioną muzyką (u mnie ostatnio the xx, standardowo ostre,rockowe brzmienia, drumy i dubstep), pożyczyć dobrą książkę i usadowić się w jakimś przytulnym miejscu, najlepiej przy oknie. A dokąd zmierzać? Tam, gdzie naprawdę można sobie odpocząć. Ja jadę do babci.
Czas stoi w miejscu, czuję się jak mała dziewczynka, bez tych wszystkich obowiązków "dorosłości", z którymi trzeba walczyć na co dzień.
A tu widok z okna, podczas gotowania  klusek;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz