Majówka is over. I to tak w pełni. Jeszcze dwa wolne dni i zaczynamy maraton. Maraton ciągłego robienia czegoś, układania, by później inni mogli to rozwalić i ponownego układania i tak w koło Macieja- jak Syzyf w mitologii.
Trzeba przyznać, że nawet wolne dni, w taką pogodę, spędzam na pełnych obrotach. Dzisiaj Katosy i piwko z moimi Frnds.
Oszczędzanie i zbieranie na zimę czas rozpocząć. To będzie wyjątkowo gorąca pora roku ;-) Od września się zacznie:-)
Tymczasem wczoraj, w pracy, pomyślałam: "Rób to, co uważasz za słuszne, nic nie jest przeszkodą dla Twoich wyborów. Ty jesteś panem swojego losu." I, może moje decyzje okażą się kontrowersyjne, może wypalą, a może uda się tam pomieszkać tylko chwilę. Ale chcę zaznać 'egzotyki' i mieszkać tam, gdzie jest ciepło i właśnie zwizualizowałam sobie i pomyślałam: "znajomi i rodzina w końcu mi chleba nie dadzą. sama muszę o siebie zadbać." Dlatego maksymalnie 3 lata daję na zrealizowanie swojego planu. A potem tysiące kilometrów do przebycia i nowe życie czas zacząć.:-)
Trzeba przyznać, że nawet wolne dni, w taką pogodę, spędzam na pełnych obrotach. Dzisiaj Katosy i piwko z moimi Frnds.
Oszczędzanie i zbieranie na zimę czas rozpocząć. To będzie wyjątkowo gorąca pora roku ;-) Od września się zacznie:-)
Tymczasem wczoraj, w pracy, pomyślałam: "Rób to, co uważasz za słuszne, nic nie jest przeszkodą dla Twoich wyborów. Ty jesteś panem swojego losu." I, może moje decyzje okażą się kontrowersyjne, może wypalą, a może uda się tam pomieszkać tylko chwilę. Ale chcę zaznać 'egzotyki' i mieszkać tam, gdzie jest ciepło i właśnie zwizualizowałam sobie i pomyślałam: "znajomi i rodzina w końcu mi chleba nie dadzą. sama muszę o siebie zadbać." Dlatego maksymalnie 3 lata daję na zrealizowanie swojego planu. A potem tysiące kilometrów do przebycia i nowe życie czas zacząć.:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz