środa, 18 kwietnia 2012

:-)

Wspominam sobie stare podróże do Niemiec i Holandii (zatęskniłam troszkę za tymi długimi, miesięcznymi tripami:-)
W tym czasie udało się zwiedzić pół Niemiec i Holandii, miasta większe i mniejsze (m.in. Kolonia, Duisburg, Wesel, Xanten), zabytki, zaliczyć pobyt nad  Morzem Północnym , które jest fantastyczne oraz przepłynąć w parodniowym rejsie jachtem wujka po kilku portach holenderskich (plus zwiedzanie miasteczek portowych).
Teraz Vreie Vogel (staruszek:-*) został zastąpiony większym i lepszym podobno, szkoda, że na razie nie mam okazji go zobaczyć ;-)
(zdj. sprzed 5 lat)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz