Często, a właściwie codziennie śnią mi się naprawdę ciekawe rzeczy.
Lubię później po obudzeniu, zapisać sobie mój sen i dopisywać ewentualne szczegóły, później sprawdzić w senniku,co one oznaczają. Oczywiście, jeśli chodzi o senniki z 'przepowiadaniem przyszłości' na podstawie snu, to nie interesuje mnie to.
Ciekawi mnie jednak, co chce przekazać moja podświadomość podczas conocnych "seansów".
No i wczoraj śniło mi się, że jestem z moim Adasiem nad morzem (Bałtyckim, chociaż było wyjątkowo przejrzyste i miało mleczno-turkusowy kolor). Mieszkaliśmy w domku, w miejscowości Mrzeżyno (to też pamiętam,chociaz samo miasteczko miało elementy Mrzeżyna, Pobierowa i innych miasteczek, w których bywało się co roku:-).
Poszłam do kiosku kupić kartę telefoniczną, jednak kobietka nie miała drobniejszych pieniążków i nie mogła wydać. Zorienowałam się, że z zachodu szybko nadciąga burza. W oddali widać było zarys leja- tornado. ;-) Dlatego dokupiłam jeszcze (MIĘKKIE;-) ołówki (którymi później rysowałam) i uciekłam nad wzburzone Morze, bo stamtąd mogłam najszybciej dostać się do domku,w którym mieszkaliśmy. Burza byla coraz bliżej, ja jednak skręciłam nie w tą uliczkę , w którą miałam i wydostałam się na przedmieścia, pośród namiotów z pamiątkami, książkami, etc. Zapytałam (przystojnego;-) sprzedawcę czy mogę się schronić w jego 'sklepie'. Zgodził się i tak przeczekałam burzę, która naprawdę nie była taka straszna, bo popadało i od razu wyszło Słońce. Wróciłam nad Morze (dalej wzburzone?) i tam spotkałam swojego Adasia.
--
No i teraz, po przypomnieniu sobie całkiem snu, wyszukałam w senniku internetowym znaczenia.
KIOSK-Sen w którym widzisz kiosk może oznaczać, że ktoś chce obrabować Twój dom. Bądź ostrożny!
BURZA - ogólnie zwiastuje niepokoje w kraju; jednak ja przeczekałam ją w bezpiecznym miejscu, co oznacza uniknięcie niebezpieczeństwa;
TORNADO - oznacza kłopoty w interesach, problemy osobiste. Powinnam zachować ostrożność w każdym działaniu, jakiego się podejmę.
MORZE (wzburzone)- szykuje się ciężka walka (nie tłumaczę bynajmniej, że z Tysonem;-)
NARZECZONY - (rychły) ślub w kręgu rodziny lub przyjaciół; szykuje się mała kłótnia?:-))
Lubię później po obudzeniu, zapisać sobie mój sen i dopisywać ewentualne szczegóły, później sprawdzić w senniku,co one oznaczają. Oczywiście, jeśli chodzi o senniki z 'przepowiadaniem przyszłości' na podstawie snu, to nie interesuje mnie to.
Ciekawi mnie jednak, co chce przekazać moja podświadomość podczas conocnych "seansów".
No i wczoraj śniło mi się, że jestem z moim Adasiem nad morzem (Bałtyckim, chociaż było wyjątkowo przejrzyste i miało mleczno-turkusowy kolor). Mieszkaliśmy w domku, w miejscowości Mrzeżyno (to też pamiętam,chociaz samo miasteczko miało elementy Mrzeżyna, Pobierowa i innych miasteczek, w których bywało się co roku:-).
Poszłam do kiosku kupić kartę telefoniczną, jednak kobietka nie miała drobniejszych pieniążków i nie mogła wydać. Zorienowałam się, że z zachodu szybko nadciąga burza. W oddali widać było zarys leja- tornado. ;-) Dlatego dokupiłam jeszcze (MIĘKKIE;-) ołówki (którymi później rysowałam) i uciekłam nad wzburzone Morze, bo stamtąd mogłam najszybciej dostać się do domku,w którym mieszkaliśmy. Burza byla coraz bliżej, ja jednak skręciłam nie w tą uliczkę , w którą miałam i wydostałam się na przedmieścia, pośród namiotów z pamiątkami, książkami, etc. Zapytałam (przystojnego;-) sprzedawcę czy mogę się schronić w jego 'sklepie'. Zgodził się i tak przeczekałam burzę, która naprawdę nie była taka straszna, bo popadało i od razu wyszło Słońce. Wróciłam nad Morze (dalej wzburzone?) i tam spotkałam swojego Adasia.
--
No i teraz, po przypomnieniu sobie całkiem snu, wyszukałam w senniku internetowym znaczenia.
KIOSK-Sen w którym widzisz kiosk może oznaczać, że ktoś chce obrabować Twój dom. Bądź ostrożny!
BURZA - ogólnie zwiastuje niepokoje w kraju; jednak ja przeczekałam ją w bezpiecznym miejscu, co oznacza uniknięcie niebezpieczeństwa;
TORNADO - oznacza kłopoty w interesach, problemy osobiste. Powinnam zachować ostrożność w każdym działaniu, jakiego się podejmę.
MORZE (wzburzone)- szykuje się ciężka walka (nie tłumaczę bynajmniej, że z Tysonem;-)
NARZECZONY - (rychły) ślub w kręgu rodziny lub przyjaciół; szykuje się mała kłótnia?:-))
OŁÓWKI i rysowanie nimi- zapowiadają wiadomości, dodatkowo rysowanie- oznacza, że powinnam pójść za artystycznym powołaniem, gdyż ono gwarantuje mi szczęście i sukces (coś w tym akurat jest;-)
SŁOŃCE- oznacza , że szykują się dobre dni.
DESZCZ- ogólnie zapowiada lepsze czasy; we śnie byłam zmoknięta- co oznacza, że mam szukać szczęścia nie tam, gdzie tego oczekuję:-)
Ciekawa sprawa ze snem, na pewno mogę wiele odczytać ze swoich obecnych lęków i spraw, tkwiących gdzieś w zaułkach podświadomości.
Sama często analizuję swoje sny. Choć w ostatnim czasie nie śniło mi się nic co bym chciała pamiętać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzięcie udziału, życzę powodzenia! :)