No i kolejne 'hmm..' - zadumana.
Myślałam o tej tragedii ostatniej, która się wydarzyła i tak naprawdę szkoda mi tych rodzin, które zostały bez matek/ojców/mężów/ żon / sióstr/braci. Czytałam teraz artykuł o 'nieznanej' stewardesie z Białegostoku bodajże, czarnowłosej piękności o wesołych oczach- jak ją określali znajomi. I właśnie blog jej brata , w którym opisywał swoje emocje. Tak, najbardziej szkoda mi tych, którzy zostali- bo to oni teraz cierpią najbardziej. A na pewno ci, którzy umarli nie chcieliby , żeby za nimi płakano:-)
Kolejna kwestia- Polacy łączą sie razem w bólu i cierpieniu, w sytuacjach kryzysowych. To trochę tragiczne właśnie, bo w sumie codziennie ile razy spotykamy się z chamstwem, oszustwem etc. A tylko w okolicznościach tragicznych możemy liczyć na siebie. Czy to nie jest pozerstwo po prostu? Ile raz ten, kto teraz rzekomo żałuje śmierci tych osób, oczerniał je w różny sposób? Ile razy śmialiśmy się razem z brukowcami z Prezydenta?
Sytuacja z Michaelem Jacksonem. Jak ci ludzie czuli się, gdy stykali się z obelgami/ prześmiewcami na swój temat?? Dziwne,ale prawdziwe.
Życzę wszystkim, żeby zastanowili się kilka razy, gdy coś powiedzą:-)
I to jest kolejna nauczka dla nas.
Jak już napisałam na Digarcie- " (...)każdy miał choć trochę nadziei, że za morzem jest jakiś stały ląd. I bogactwa, i dostatnie życie".
--------------------------------
Tu jest artykuł na temat tej dziewczyny- szczerze współczuję jej Rodzinie, przyjaciołom.... Niech spoczywa w pokoju!
Justyna
Justyna 2
Tak, te artykuły najbardziej mną wstrząsnęły- nie mniej niż sama tragedia, ale jak ginie osoba w tak młodym wieku, śliczna, dobra i mająca całe życie przed sobą....to jest jednak jakaś niesprawiedliwość...
Jeszcze raz- niech spoczywa w pokoju!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz