czwartek, 11 marca 2010

W oczekiwaniu na wiosnę

Kalendarze na razie w trakcie przerwy na kawę, zajmę się ich poprawianiem po weekendzie, na razie to tylko prototypy, teraz dopasować czcionkę i z tymi pionowymi fotami coś wykombinować i luz blues, można myśleć nad innymi pierdołami.
Dzisiaj dzień na mieście, załatwianie spraw świątecznych, podrzucanie podciepów pod drzwi wejściowe i kradzież dzieci... Ciekawy sklepik u nas otworzyli na rynku, z bibelotami za 2,50 - do 6 złotych. Podobały mi się złote korale z koralikami i motywami roślinnymi, listkami. Efekt jak z karnisza z Castoramy;-)
Poza tym oczywiście Butik i kolejna chusta/apaszka plus taka sama dla Bećki, bo pięknie do jej czerwonej skórki będzie pasować.:-)

Adaś teraz pije, jak zwykle o tej porze, hehehe;-)
A ja w sumie nie mogę, bo na detoksie obecnie jestem, więc sobie poużywam po diecie;-))) Hahahah;-)
Myślę, co mogę jeszcze zmalować.
Przypomina mi się lato- Woodstock, morze, podróże na oślep, namiot, spanie w aucie i hardkorowe przygody. Tym razem już mi świta kilka pomysłów- w zeszłym roku była praga, to teraz może Austria?:-)
Bećka i Anka oczywiście jechać z nami muszą;-)
zachód słońca nad Jeziorem w Kamieniu Pomorskim, wakacje 2006, super wakacje:-)
Poznałam kilkoro naprawdę fajnych osób:-)
droga na plażę z Gostynia (zachodniopomorskie) do Pustkowa bądź Pobierowa- świetne widoczki!
Rycerka Górna (Dolna?;-) i bodajże Wielka Racza. Też bardzo fajne wakacje, no i do dzisiaj mam kontakt z poznanymi tam rewelacyjnymi osóbkami:-) Zdobyte tylko górki, mające w nazwie WIELKA!;-p
Kwiatki na szczycie... i teraz sobie nie przypomnę KAJ;-)
Na pewno wakacje 2007- Rycerka:-)
Okno na wieży w Cieszynie.
To miejsce, miasto, ludzie tam poznani zostaną na zawsze w mojej pamięci:-)
W końcu już jak rodzina i drugi domek;-)
Powrót ze studiów w Częstochowie. Także urocze widoczki- to troszkę podrasowane chmurkami;-)
Widok z góry Stożek, gdzie Frupel i Kamil zjeżdżali na rowerkach;-)
Też troszkę podrasowane;-))
Majówka u Adasia, ognisko u Rudolfa na placu, dużo piwa i kiełbasek;-)
Wakacje 2009 - wzdłuż wybrzeża Bałtyku- od Kołobrzegu do Szczecina (Kołobrzeg, Grzybowo, Dźwirzyno, Mrzeżyno, Gostyń, Pobierowo, Międzyzdroje.....) . Mega dużo zwiedziliśmy, pływaliśmy, na statku i w morzu, fot od groma, dyskoteki, imprezy, zakupy, opalanie i łażenie.

No i za tym tęsknię, za CIEPEŁKIEM:-)
Może nie wszystkie fotki są z wakacji, ale wszystkie łączy jedno- na dworze było już cieplej i zza chmur wyszło Słońce..;-)
Pozdrawiam wszystkich zmarzluchów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz