środa, 15 stycznia 2014

:-)

Z powodu pracy musiałam odłożyć na chwilę pasje.
Nie zaniecham jej jednak i niedługo efekty.
Tymczasem ostatnie zlecenie na duuży obraz: 160x100cm.
Fota, niestety, nie oddaje uroku ;-)

Odbiorcom, co mnie bardzo ucieszyło, spodobała się moja "wizja". Takie sytuacje potwornie motywują mnie do malowania kolejnych "obrazków".
Dziś malowanie szafek do mojego kuchennego królestwa oraz sprzątanie pokoju-pracowni (Pedro's room- tak nazwałam specjalny pokoik naszego brazylijskiego Przyjaciela, który urządzam tylko w czerni i bieli;-)).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz