Dokładnie za tydzień będę już w Grecji.
Przede mną intensywny trening - ale już po miesiącu ćwiczeń widzę zmiany w sylwetce - na pewno straciłam zbędne kilogramy (ucierpiał biust i tyłek, objętościowo;-).
Brzuszek także stracił sporo.
Nie ma już tłustego fleka z przodu, boczki także zniknęły.
Na razie idzie "jak po maśle", pod okiem Trenerki:-)
A tymczasem pozdro z pracy;-)
Przede mną intensywny trening - ale już po miesiącu ćwiczeń widzę zmiany w sylwetce - na pewno straciłam zbędne kilogramy (ucierpiał biust i tyłek, objętościowo;-).
Brzuszek także stracił sporo.
Nie ma już tłustego fleka z przodu, boczki także zniknęły.
Na razie idzie "jak po maśle", pod okiem Trenerki:-)
A tymczasem pozdro z pracy;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz