niedziela, 10 lutego 2013

:-)

Pana Rambo już z nami nie ma. Właśnie pewnie gryzie kości z jakimiś psimi anielicami i obżera się do woli psią czekoladką.
Będzie mi go potwornie brakować. Ale cieszę się, że nie daliśmy go uspać i mogłam z nim być do końca, widzieć, jak odkrywa spokój.
Kilka zdjęć z tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia.
Zrobione przez Marcina W. KLIK!




Jest i będzie najlepszy i najmądrzejszy! Dobrze, że nie był sam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz