Byle do wakacji.
Wczoraj padł pomysł- skoro nie da rady polecieć nigdzie na zimę, w takim razie robimy sobie dłuuugie wakacje po Europie. Nie ukrywam, że samolot mnie bardzo ciągnie, ale podróż nowym autkiem, gdy nadejdą cieplejsze dni, także korci. Przede wszystkim plusem jest to, że jedziesz, dokąd chcesz, według swojego planu.
Za dużo już nie planuję, zeszły rok nauczył mnie iść na żywioł, spontanicznie.
A na razie wędrujemy palcem po mapie.
Wczoraj padł pomysł- skoro nie da rady polecieć nigdzie na zimę, w takim razie robimy sobie dłuuugie wakacje po Europie. Nie ukrywam, że samolot mnie bardzo ciągnie, ale podróż nowym autkiem, gdy nadejdą cieplejsze dni, także korci. Przede wszystkim plusem jest to, że jedziesz, dokąd chcesz, według swojego planu.
Za dużo już nie planuję, zeszły rok nauczył mnie iść na żywioł, spontanicznie.
A na razie wędrujemy palcem po mapie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz