środa, 19 grudnia 2012

:-)




Właśnie sporządzam noworoczne postanowienia. Miałam chwilę, by zatrzymać się i przemyśleć.

Kolejne elementy, by stać się lepszym człowiekiem. Każdego roku piąć się w górę.
2013 ma być rokiem sukcesów. 2012 był rokiem przełomowym. Teraz może być już tylko lepiej.

Podstawą jest wiara w siebie.

Następnie traktowanie porażek, jako swoistych sukcesów- wyciąganie z nich nauczek oraz przekształcanie ich w taki sposób podług siebie, by mogły służyć jako motor napędowy.

Krytyka innych- jeśli jest konstruktywna- powinna budować i szczelnie naprawiać niedoskonałości. Jeśli jednak jest bezpodstawna, kierowana zazdrością, musi spływać po nas.

Cele. Wyznaczone obowiązki oraz przyjemności:
- nowa praca
- nauka i doskonalenie talentów
- nauka języków (włoski, hiszpański, niemiecki)
- poznanie 3d, aranżacji wnętrz, projektowania www
- rozpoczęcie realizacji planów, jakie obmyślałam w 2012
- podróże i inspiracje

Należy pozostawić ślad dla innych, by widzieli, że w tym systemie, w jakim żyją, można coś osiągnąć, mimo tylu przeciwności. Przeszłość jest nauką. Wracajmy do niej tylko po to, by nie popełniać błędów, jakie się zdarzały.

Zdaję sobie sprawę, że kilka rozdziałów życia zamknęłam. Że wielu rzeczy nauczyłam się. Przede wszystkim pokory oraz bycia skromniejszą osobą.

Mogę stwierdzić, że od grudnia 2012 do grudnia 2013 stałam się kimś nowym.
Wyrzucę całą zgniliznę z siebie i stanę się jeszcze lepsza.

Nie warto myśleć o ludziach, którzy chcą na siłę Twojej porażki. Życie jest zbyt krótkie, by się przejmować ludzkimi hienami. Sarkastycznych, oczerniających oraz innych, negatywnie nastawionych do świata zostawmy samym sobie. Niech się pożrą sami nawzajem.

Dobrej nocy oraz owocnego jutra:-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz