Dziś szykuje się impreza pożegnalna koleżanki z pracy.
Każda z nas miała coś przygotować.
Ja dostałam zadanie- koreczki (-:
Na liściach sałaty nabijałam różne skłądniki i wymyśliłam 4 rodzaje (nie liczę kupionych matjasów;-)
Każda z nas miała coś przygotować.
Ja dostałam zadanie- koreczki (-:
Na liściach sałaty nabijałam różne skłądniki i wymyśliłam 4 rodzaje (nie liczę kupionych matjasów;-)
zdj.1- wegetariańskie.
wersja1- koktajlowe pmidorki i małe kuleczki mozarelli, posypane bazylią.
wersja 2- ser żólty z oliwkami, posypany ziółkami dla smaku
zdj. 2- klasyczne, do wódki, planowanej przez koleżankę (ja nie piję tego ohydztwa;-)
kabanosy na przemian z serem z pieprzem i ogórkiem kiszonym
zdj. 3- 'meksykańskie'
fasolka, ser żółty i kabanosy, posypane ostrą papryką
Szybko i smacznie. Do tego kupione matjasy i myślę, że moja misja 'koreczkowa' sprawdziła się:-)
--
Przy okazji :-)
--
Przy okazji :-)
żakiet, gorset (sukienka,ale bedzie nia na imprezie po pracy ;-)- h&m
spodnie skinny-zara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz