Wczorajsza noc i dzisiejszy poranek po i przed pracą, spędzony w pięknym, klimatycznym, gliwickim mieszkaniu z Kasią.
Noc pod znakiem "Seks w wielkim mieście" - maraton serialu do 2.oo w nocy oraz drinki i lasagne.
Poranek - przesiedziany nad naleśnikami z malinami i nektarynami (K. to rewelacyjna pani domu;-)
A później kolejny dzień w pracy.
Noc pod znakiem "Seks w wielkim mieście" - maraton serialu do 2.oo w nocy oraz drinki i lasagne.
Poranek - przesiedziany nad naleśnikami z malinami i nektarynami (K. to rewelacyjna pani domu;-)
A później kolejny dzień w pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz