poniedziałek, 21 maja 2012

:-)



Obszerna fotorelacja z pobytu w Łodzi wciąż jest w trakcie obróbki, parę fotek z dzisiejszego, szybkiego spacerku po tarnogórsko-bobrownickich dolomitach oraz pluskańska "na Chechle".
Polecam wjechać od strony Tartaku na Bobrownikach (jeśli ktoś jest z T.G. albo okolic) na opuszczone i niezagospodarowane komercyjnie,jak na Suchej Górze, kamieniołomy (kopalnia dolomitu). Widoki zapierają dech, a zdjęcia o każdej porze dnia wyjdą ciekawe. Krajobraz zróżnicowany. Uwaga na przepaście:-)
Drugie miejsce, godne polecenia, a także w pobliżu T.G. to Zalew Nakło-Chechło. W tym roku woda jest wyjątkowo czysta, delikatna, przeźroczysta wręcz. Dno widać naprawdę daleko.
Moje poszukiwania zbiornika idealnego na razie czują się zaspokojone (do lipcowego wojażu).
Warto się tam wybrać szybko, bo znowu może stać się to, co kilka lat temu- wszystkie toi-toi'e wylądują w zalewie...???
(sukienka-store, kurtka-n.n., buty- runway, biżu- mango, okulary-rayban)
Trzeba pamiętać, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Akurat nadarza się kolejna okazja do wyjazdu (a już myślałam, że całe wakacje spędzę w pracy,a tu taka niespodzianka z tym lipcowym urlopem:-)
A więc będą w tym roku 3 fantastyczne wypady <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz