Cieszę się, że są ludzie, którzy umieją mnie zatrzymać i powiedzieć: "idiotko, co ty robisz?!"
(fot. B.Stolarska)
Ludzie, którzy mówią szczerze o tym, kiedy człowiek zaczyna się ośmieszać, kiedy zaczyna wyglądać i zachowywać się 'pusto' - bardziej 'pusto', niżby tego naprawdę chciał. Cieszy mnie, że obok ekipy, której wszystko się podoba (albo tak ubóstwiają ponad wszelkie niebiosa, albo po prostu nie mają gustów;-), są osoby, które w przystępny sposób powiedzą: "dziewczyno, opanuj się." Cenię i tych i tych, cenię wszystkich, bo każdy wnosi coś ciekawego, a jako osoba, starająca zachowywać się obiektywnie i próbująca wszystko pozytywnie tłumaczyć, myślę, że czas napić się przy takiej pogodzie dobrego Amaretto i zapomnieć o filozofiach ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz