niedziela, 4 marca 2012

frnds

No i po raz kolejny dochodzę do wniosku, że może nie jestem idealna,ale mam idealnych ludzi dookoła, którzy zmieniają mnie w perfekcyjną osobę.
--
Wczoraj, jak zwykle (to już się robi "nudne" haha;-) udał się nam wypad po bielskich klubach. Muzyka w Czekoladzie i innych 'niszowych' knajpach spowodowała, że czuję do tego miasta jeszcze większy sentyment.
I ludzie. Ludzie, dzięki którym rzeczywistość nabiera klimatu tropikalnego. Dzięki którym wiem, że nie jestem sama. Którzy są odskocznią od tych wszystkich przyziemnych, szarych, codziennych i materialnych spraw.
Fantastycznie mieć TAKICH ludzi dookoła.
I smutno, że wielu z nich wyjeżdża. Zostawia niestety tlący się ślad w serduchu. I tak ich kocham, nawet z daleka:-)
--
No, a Bielsko to już swoją drogą.
Odkryłam też świetny styl w tańcu. Seksowny, kuszący, gorący i kobiecy.
No i muzyka jest niesamowita, uwielbiam latynoskie, kubańskie i południowe rytmy.
No i kolejny plan na rok- naumieć się TEGO- bo w latynoskich tańcach czuję się najlepiej:-) Biodra, nogi, tyłek:-)
KLIK VIDEO BACHATA



Dzięki ;-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz