Wolna sobota. Przy okazji kończący się miesiąc i rozpoczynający się kwiecień są powodem do obmyślania spontanów.
No to, jak przetrzepać kasę i na co wydać gotóweczkę w wolne dni:
1. Sobota , 31 marzec - upragniony trip do Wrocławia (dokładnie ułożony plan, co chcę zobaczyć i gdzie się udać) Co prawda dawno temu odwiedzałam to miasto, bo miałam tu rodzinę, jednak było to tak dawno, że chciałabym zobaczyć, jak od tamtego czasu zmienił się Wro-:
- Ostrów Tumski
- Ogród Botaniczny
- Panorama Racławicka
- Aquapark
- Muzeum Narodowe
- River Island ;-)
- Subway ;-) i Starbucks ;-)
Przy okazji oczywiście spacer po Rynku.
2. Święta tym razem spędzimy poza domami, co roku o samo,a więc jajkiem najprawdopodobniej będziemy dzielić się w Bratysławie albo Kotlinie Kłodzkiej.
3. Jak się uda to 11. kwietnia wypad do Pragi ze starymi znajomymi. I może więcej zobaczymy tym razem:-)
4. Warszawa (odwiedziny u znajomych)
5. Kolejny wolny dzień od pracy i podczas pobytu Adasia w PL musimy pojechać do Łodzi. Miasto jest fantastyczne, ostatni raz spędziłam tam w LO u byłej, wakacyjnej 'miłosci' ;-) A na poważnie, mam tam rodzinę i chętnie się wybiorę w odwiedziny i na spacer po Piotrkowskiej oraz zakupy w Manufakturze.
6. Berlin - nie wiem, kiedy będzie wolniejszy okres, ale chcę odwiedzić Tropical Islands, pochodzić po mieście i odwiedzić rodzinkę.
7. Marburg (stare, mniejsze miasteczko w Niemczech, w którym mieszka i studiuje kuzyn- i szalona, studencka impreza;-)
Mam dużo alternatyw, potrzebuję jednak więcej wolnego czasu, na razie urlopu nie będę brać, bo po co, najlepiej po prostu jednodniowa wycieczka gdzieś:-)
--
Piękne słowa i genialny remix:
I like it in the city when the air is so thick and opaque
I love to see everybody in short skirts, shorts and shades
I like it in the city when two worlds collide
You get the people and the government
Everybody taking different sides
No to, jak przetrzepać kasę i na co wydać gotóweczkę w wolne dni:
1. Sobota , 31 marzec - upragniony trip do Wrocławia (dokładnie ułożony plan, co chcę zobaczyć i gdzie się udać) Co prawda dawno temu odwiedzałam to miasto, bo miałam tu rodzinę, jednak było to tak dawno, że chciałabym zobaczyć, jak od tamtego czasu zmienił się Wro-:
- Ostrów Tumski
- Ogród Botaniczny
- Panorama Racławicka
- Aquapark
- Muzeum Narodowe
- River Island ;-)
- Subway ;-) i Starbucks ;-)
Przy okazji oczywiście spacer po Rynku.
2. Święta tym razem spędzimy poza domami, co roku o samo,a więc jajkiem najprawdopodobniej będziemy dzielić się w Bratysławie albo Kotlinie Kłodzkiej.
3. Jak się uda to 11. kwietnia wypad do Pragi ze starymi znajomymi. I może więcej zobaczymy tym razem:-)
4. Warszawa (odwiedziny u znajomych)
5. Kolejny wolny dzień od pracy i podczas pobytu Adasia w PL musimy pojechać do Łodzi. Miasto jest fantastyczne, ostatni raz spędziłam tam w LO u byłej, wakacyjnej 'miłosci' ;-) A na poważnie, mam tam rodzinę i chętnie się wybiorę w odwiedziny i na spacer po Piotrkowskiej oraz zakupy w Manufakturze.
6. Berlin - nie wiem, kiedy będzie wolniejszy okres, ale chcę odwiedzić Tropical Islands, pochodzić po mieście i odwiedzić rodzinkę.
7. Marburg (stare, mniejsze miasteczko w Niemczech, w którym mieszka i studiuje kuzyn- i szalona, studencka impreza;-)
Mam dużo alternatyw, potrzebuję jednak więcej wolnego czasu, na razie urlopu nie będę brać, bo po co, najlepiej po prostu jednodniowa wycieczka gdzieś:-)
--
Piękne słowa i genialny remix:
I like it in the city when the air is so thick and opaque
I love to see everybody in short skirts, shorts and shades
I like it in the city when two worlds collide
You get the people and the government
Everybody taking different sides
Round my hometown
Memories are fresh
Round my hometown
The people I've met are the wonders of my world
Memories are fresh
Round my hometown
The people I've met are the wonders of my world
Bo właśnie "Ludzie, których spotkałam, są cudami mojego świata" :-)
Muzyka D'n B wybitnie dodaje mi chęci do codziennej walki. Szczególnie Pendulum i High Contrast. Inne gatunki także mają duży wpływ, ale jesli chodzi o motywację i energię, to właśnie 'dramy'.
Naprawdę dobra muzyka do toczenia bitw i zmagania z tym, co trzeba zrobić, ale się nie chce. Może ten rytm i linie melodyczne.
Muzyka D'n B wybitnie dodaje mi chęci do codziennej walki. Szczególnie Pendulum i High Contrast. Inne gatunki także mają duży wpływ, ale jesli chodzi o motywację i energię, to właśnie 'dramy'.
Naprawdę dobra muzyka do toczenia bitw i zmagania z tym, co trzeba zrobić, ale się nie chce. Może ten rytm i linie melodyczne.
Każdy z nas codziennie toczy bitwy, staje na rozdrożach, podejmuje decyzje. No i kolejny raz piszę, że to od nas zależy, kim będziemy, kim się staniemy i jakie miejsce zajmiemy w hierarchii społeczeństwa. Bo nie ma, że "boli". Nie ma, że "nie potrafię"- wszystko SIĘ DA:-) Jeśli w naszym mniemaniu naprawdę się nie da, to myślmy o tym, ile satysfakcji nam da nowa umiejętność, przejście przez nieprzebyte. Wszyscy odkrywcy i nowatorzy robili to samo.
Jeśli kiedykolwiek pomyślisz o tym, że nie dasz rady,to przypomnij sobie sytuację, kiedy bardzo chce się iść do WC (jedynka lub dwójka, nieważne;-), a nigdzie takowego nie ma w pobliżu, np. podczas jazdy busem, spaceru po odludziach- najlepiej poczekać, przetrzymać i- ile uczucia satysfakcji przyniesie wypróżnienie się w swoim czystym i ciepłym wychodku, a nie w publicznych toi-toi'ach! (-:
Jeśli kiedykolwiek pomyślisz o tym, że nie dasz rady,to przypomnij sobie sytuację, kiedy bardzo chce się iść do WC (jedynka lub dwójka, nieważne;-), a nigdzie takowego nie ma w pobliżu, np. podczas jazdy busem, spaceru po odludziach- najlepiej poczekać, przetrzymać i- ile uczucia satysfakcji przyniesie wypróżnienie się w swoim czystym i ciepłym wychodku, a nie w publicznych toi-toi'ach! (-:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz