środa, 7 kwietnia 2010

oczywiście

robie sto rzeczy naraz, no i co za tym idzie- nie koncze wielu,ale na niektore jestem uparta i musze skonczyc, jak np to... bo kazdy ma swojego avatara;-)
film co prawda podobal sie,ale nie zebym miala sie o niego bic rekami i nogami hehe;-)
ale efekty zapierajace...
no i na razie tyle z mojego avatara, jeszcze to obrabiam,jestem w trakcie;-)

1. oryginalna fota:
2. avatar z blond wlosami ;-)
3. Avatar w pewnej gotowości- bede jeszcze musiala z tymi jasnymi pryszczami cos kombinowac, zeby nie byly takie sztuczne;-) zmaze je i narysuje od nowa, cienszym czyms, wiecej flow musze tu chyba podciagnac- efekt iskrzenia... no i drobna kosmetyka jeszcze i bedzie git majonez;-p moze nawet lepiej byloby do foty pomalwoac sie na niebiesko..

w sumie jestem chyba jedynym czlowiekiem, ktorego Avatar jest blondynka.
Poza tym , tu na focie mam makeup na policzkach etc- co oznacza,ze moj avatar tez ma nieskazitelnie gladka cere;-))

zastanawiam sie i dochodze do wniosku,ze moj avatar jest ladniejszy od oryginalu ludzkiego, wiec juz nim zostane:-D

4. no i tu jako-tako dpracowany (nie wiem,jak na innych , jasniejszych monitorach to wyglada)
jeszcze bde cos z tymi punkcikami robic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz