wiosennie...

...sennie?
Przybyłam właśnie z polowania na mieście na paszteciki tym razem, hehe;-)
Poza tym poszukiwałam czegoś fajnego na urodzinki dla Babci, no i wpadłam na chwilę do Cioci i Dzieciaków.:-)
Ach, oni w bajkach, klachy z Ciocią, miło spędziłam dzisiejszy dzień.
Komp się coś zwiesza, masakros, nie wiem,co jest. Mało Ramu, brzmi przepowiednia. Więc nie mogę nic robić w fotach;-(((
...
Przyszły mi Avony, a w nich dwa suuper perfumiki, które muszę polecić- Incadessence, złoty, mój faworyt! I amoradisiac (taki fioletowo-bordowy), ciepły. Poza tym do wypróbowania szampon Naturals, zapach ma boski, limonkowy, chyba się nim też będę myła;-) Płyn pod prysznic, wrrr, różowy, cieplutki:-D I zapach antyperspirant- boho chick, trafiłam w dziesiątkę i nie żałuję!:-DDD
W planach mam kupić torebkę-torbę, zastanawiam się jaki wybrać kolorek- kremowy (do wielu rzeczy mi pasuje:-) czy bardziej elegancki,ale mniej pasujący- szaro-srebrny... Ja stawiam na rozjaśnianie, więc chyba zdecyduję się na kremowy;-) Tu na fotce wyszła okropnie ta kremowa, w rzeczywistości jest duża i bardziej 'kontrastowa';-)

...
a oto te zdjęcia, o których mówiłam, wyobraźnia mnie ponosi;-))) Chyba za bardzo;-)) Śmierdzi mi tu niedorobionym HDR'em ;-))
A tam, chciałam stworzyć klimat dla tych krzyży...

  

oczywiście nie omieszkałam ując w kadrze i auta Lassaccio ;-)

No i samego Adammo Lassaccio;-)) z kataraktą na jednym oku.. i normalnie;-)) ;-*****

no i Adama w wersji 'wokalno-instrumentalnej';-)

i bez czapy;-)

mojej osoby foty własne ;-)

a tu już wybitnie się nudziłam (prezentuję nowy szal i kolczyki;-)) nie wiem co to takie wydłużone wyszło..? 

a to stare foto z naprawdę fajnych, słonecznych  wakacji 2008 (w Mrzeżynie;-) wyjątkowo się oszpecam na tych fotach, no cóż..;-)

 

poza tym wlazłam na historię z dawnych lat i odkryłam , że pan Frupel ma jeszcze myspace'a- i o dziwo - jest tam jedno z najbardziej wyj--anych w dechę fotek z moją osobą. Lubię klimat rybiego oka;-) kojarzy mi sie z kakaowy... no dobra;-) z niczym, po prostu jest fajne;-)))

btw- to człowiek, który pierwszy zaczął chwalić Lihgtroom'a - hehe, a ja ciagle przy photoshopie obstawiałam, jakże się teraz biję w twarz, żem taka konserwatywna była...;-)

 

to moja wizyta w zimę 2009 we Forum w Gliwicach (fajny wypadzik , Tata fundował ciuchy;-) i przy okazji odwiedziłam pracownika SC- nie powiem, informacje o sprzęcie foto to on ma... nonono;-)

sorry za małe literki na pcozątkach zdań i specjalne czasem błendy-z tym 1szym: nie chce mi się ,a z tym 2gim: doświadczam butnowniczego nastroju..